Aktualności

17.04.2019

Opalenica Cup za nami


W miniony weekend aż cztery nasze drużyny wzięły udział w ogromnym turnieju Euro System Opalenica Cup. 

 

Drużyny z roczników 2008, 2009, 2010 i 2011 udały się do Opalenicy, by zagrać w jednym z największych turniejów dziecięcych w Polsce. Na starcie zjawiło się sporo bardzo znanych marek, na czele z FC Porto i Olympiakosem Pireus. 

 

Już w piątek wieczorem udaliśmy się do Grodziska Wielkopolskiego, chłopcy zajęli pokoje, a następnego dnia udaliśmy się do Opalenicy. Świetnie przygotowana murawa, pozwalała większości zespołów na dobrą grę, co dało się ujrzeć przez cały dzień. 

 

W pierwszej turze zagrali podopieczni trenera Wojciecha Pawłowskiego z rocznika 2010, oraz gracze trenera Marka Borgmana (rocznik 2011), tym razem pod opieką Adriana Zimnocho i Mateusza Kasowskiego. Młodsi chłopcy z racji rzadkich wyjazdów pierwszego dnia czuli się spięci, przez co wyniki zeszły na dalszy plan, choć nasi gracze toczyli zacięte boje. Poza zasięgiem okazała się Pogoń Szczecin, ostateczny zwycięzca turnieju. Nasi chłopcy odnieśli jedno zwycięstwo i jeden remis, co zakwalifikowało na następny dzień do grupy brązowej.

 

Podopieczni Wojciecha Pawłowskiego grali w kratkę, choć rozegrali m.in. fantastyczne spotkanie przeciwko FC Porto. Choć FCWA przegrało 0:1, pozostawiło po sobie fantastyczne wrażenie, co doceniali licznie zebrani kibice. Ostatecznie po kilku niezłych meczach, nasz rocznik 2010 awansował do Fazy Finałowej. 

 

 

Po południu do Opalenicy przybyli gracze trenerów Tomasza Urbańskiego (rocznik 2008) i Andrzeja Samołyka (2009). Dobrze spisali się zawodnicy z rocznika 2009, którzy m.in. zremisowali z AP Reissa. Choć następnego dnia musieli powalczyć o słabsze miejsca, zebrali sporo pochlebnych opinii.

 

Kapitalnie turniej rozpoczęli nasi najstarsi zawodnicy. Podopieczni Tomasza Urbańskiego wygrali pierwsze cztery mecze grupowe, pokonując m.in. Wisłę Kraków, czy Falubaz Zielona Góra. Później jednak nastąpił mały kryzys, jednak i tak nasi zawodnicy następnego dnia mierzyli się w grupie mistrzowskiej.

 

Najmłodsi zawodnicy w niedzielę trafili do grupy brązowej, gdzie rozegrali sześć spotkań, zbierając komplet zwycięstw. Świetny pierwszy mecz w 1/8 finału zagrali zawodnicy z rocznika 2010, pokonując 3:0 Varsovię Warszawa. Następnie w rzutach karnych ulegli Śląskowi Wrocław oraz minimalnie Olympicowi. Ponownie jednak podopieczni Wojciecha Pawłowskiego „odpalili” w ostatnim meczu pokonując Lecha Poznań.

 

Rocznik 2009 na początek dnia po rzutach karnych pokonał Ceramikę Opoczno w rzutach karnych, później jednak uległ Ślęzie Wrocław, Orlikom Poznań i UKS Śrem, choć ten ostatni mecz dał sporo pozytywów, po tym jak nasi gracze po wyniku 0:4, wrócili do gry i „wyciągnęli” wynik na 3:4. 

 

Słabiej dzień zaczął rocznik 2008. Gracze trenera Tomasza Urbańskiego na początku ulegli Varsovii Warszawa i Rakowowi Częstochowa, następnie jednak zrewanżowali się za sobotnią porażkę Warcie Poznań, a na koniec turnieju wygrali z niemieckim Chemnitzer. 

 

 

Wszystkie cztery drużyny wspierały się nawzajem w przerwach między meczami i przede wszystkim spędzili ze sobą fantastyczny czas, a trenerzy mogli sprawdzić podopiecznych na tle klasowych rywali. Z Opalenicy wrócił więc autobus zadowolonych dzieci i optymistycznych wiadomości. 

Facebook