Niestety w debiutanckiej rundzie nasi juniorzy młodsi nie zdołali utrzymać się w Centralnej Lidze Juniorów, choć trzeba przyznać, że pokazali się z bardzo dobrej strony.

Nasz zespół po wygraniu ligi wojewódzkiej i barażów z Falubazem Zielona Góra przystąpił do CLJ w składzie złożonym głównie z zawodników, od lat grających w FC Wrocław Academy. W większości drużyna składała się z graczy z rocznika 2003. Głównym celem było utrzymanie, jednak zdając sobie sprawę z trudności tego zadania, przede wszystkim kierowała chęć pokazania naszych wychowanków. 

Do zespołu Huberta Gałczyńskiego przed przystąpieniem do rozgrywek dołączyli Kacper Pasek (Polonia Wrocław), Konrad Polak (Śląsk Wrocław) i Jakub Pancerz (Polonia Trzebnica). Nasze plany szybko zweryfikował ograny już w tej lidze Górnik Zabrze, który w pierwszym meczu wygrał pewnie 4:0.

Drugi mecz był już jednak z goła inny. Stadion Śląski Chorzów postawił twarde warunki, jednak nasi gracze stawili czoła i choć pechowo ulegli 0:1, pokazali, że mogą w lidze namieszać. Kolejny mecz okazał się kompletnie nieudany, Śląsk Wrocław na Oporowskiej okazał się poza zasięgiem. W końcu w czwartej kolejce udało się zdobyć pierwsze punkty, pokonując po pasjonującym spotkaniu 3:2 Odrę Opole. 

Po porażce z Ruchem Chorzów z zespołem pożegnał się trener Hubert Gałczyński, a zastąpił go Mariusz Perzyna, pod wodzą którego udało się urwać punkt Gwarkowi Zabrze, tracąc bramki w ostatnich minutach. Następnie fatalny mecz i 0:7 z Zagłębiem Lubin, po czerwonej kartce dla Fabiana Mrozka już w piątej minucie spotkania. Po wygranym meczu ze Stadionem Śląski Chorzów FC wróciło do gry o utrzymanie. Fatalny mecz w Opolu wydłużył drogę do utrzymania. Delikatnie pomógł wygrany mecz z Ruchem Chorzów, jednak wszystko sprowadzało się do spotkania z Gwarkiem Zabrze. Niestety to goście okazali się odrobinę lepsi, strzelając w końcówce 1:0. W ostatniej kolejce FC miało jeszcze szanse na utrzymanie, nie wszystko jednak leżało w kwestii zawodników z Kwidzyńskiej. Ostatecznie Stadion Śląski Chorzów wygrał z Odrą Opole i nawet remis w Lubinie po fantastycznym meczu nic nie dał.

Grali:

Wiktor Mosur – 1186 minut

Dawid Trelka – 1179 minut

Dawid Kromer – 1122 minuty

Fabian Mrozek – 1085 minut

Dominik Misztal – 1043 minuty

Filip Michalski – 1021 minut

Kacper Pasek – 939 minut

Jakub Trojanowski – 863 minuty

Piotr Michalewski – 790 minut

Dawid Ormiński – 788 minut

Norbert Karasiewicz – 786 minut

Konrad Polak – 712 minut

Aleksander Mikuś – 389 minut

Michał Dryja – 354 minuty

Dawid Kuźmiński – 286 minut

Dawid Ostrowski – 218 minut

Stanisław Andrzejczak – 188 minut

Marcin Zarzycki – 175 minut

Krystian Kałużny – 146 minut

Michał Skowron – 136 minut

Maksymilian Kudaś – 135 minut

Filip Kozłowski – 82 minuty

Strzelcy bramek: 

Wiktor Mosur – 4

Dawid Kromer, Jakub Trojanowski, Krystian Kałużny – 3

Michał Dryja – 2

Norbert Karasiewicz, Kacper Pasek, Dawid Trelka, Filip Michalski, Dawid Ormiński, Piotr Michalewski – 1